3 sposoby na… nieudaną stronę internetową

Strona internetowa firmy to jej wirtualna wizytówka. Musi zachwycić klienta, przyciągnąć jego uwagę i zaspokajać jego potrzeby informacyjne, estetyczne itp. Nasza witryna musi być więc na jak najwyższym poziomie. Jednak, aby strona była często odwiedzana, trzeba dobrze ją wypromować. Niezawodna okazuje się dobra pozycja w wyszukiwarce Google. Dzięki niej, nawet potencjalni klienci, którzy wcześniej nie wiedzieli, że nasza firma istnieje, mogą zostać jej stałymi czytelnikami.

Optymalizacja i pozycjonowanie nie należą do rzeczy prostych. W jakich kwestiach najczęściej się mylimy? Dzisiaj mamy dla Was nietypowy poradnik, a raczej anty-poradnik, w którym zebraliśmy to czego powinniśmy unikać tworząc stronę internetową.

One page
To bardzo modne rozwiązanie, szczególnie na stronach osobistych. Polega na tym, że całą treść strony możemy obejrzeć przewijając ją w dół. Wydawać by się mogło, że to proste i praktyczne rozwiązanie. Nic bardziej mylnego. Taka forma strony bardzo ogranicza jej optymalizację. Liczba słów kluczowych jest zbiorem zamkniętym, a title, description i nagłówki podstron nie zmieniają się. Jak tutaj działać?

Estetyka
Uważasz, że wszelkiego rodzaju aplikacje, animacje i ruchome elementy to podstawa, która zachęci klienta do odwiedzania strony? Jesteś w błędzie! Zbyt wiele takich dodatków może przełożyć się na kiepską estetykę strony. Ponadto, wyszukiwarki często nie widzą tych elementów i po prostu ich nie indeksują. A coś, co nie jest zindeksowane – nie istnieje.

Dobrze dobrane przyciski, grafiki i dodatki sprawią, że strona będzie wyglądała schludnie. Jednak nie możemy przesadzić. Grafika nie podniesie nam pozycji w wyszukiwarce. Należy zwrócić uwagę także na graficzne przyciski w menu. Uniemożliwiają one przeprowadzenie skutecznej optymalizacji, a ich opis w kodzie powinni robić tylko specjaliści.

Tekst
W obecnych czasach wykorzystuje się kryterium ekonomiczności języka. Oznacza to, że dążymy do skracania wszystkiego, co tylko możliwe. Na stronie umieszczamy minimalistyczne opisy i zasypujemy ją galeriami zdjęć. Błąd! Na stronach powinno być bardzo dużo wartościowego tekstu. Dzięki temu mamy więcej słów kluczowych i detali do pozycjonowania. Nie rezygnujmy z tego!

Chcę więcej, czyli 3 sposoby na wyższą pozycję

Nasza strona świetnie się rozwinęła, pozycja w wyszukiwarce wzrosła, a klientów przybyło. Większość osób zapomina jednak, że pozycjonowanie strony nie jest zadaniem jednorazowym. Trzeba stale kontrolować pozycję, dodawać wartościowe treści i „trzymać rękę na pulsie”. Czasami wydaje się nam, że zrobiliśmy już wszystko, co było możliwe. Nam pomysły nigdy się nie kończą! Oto kilka propozycji!

1. Linkowanie wewnętrzne
Świetnym sposobem na pozyskanie nowych linków jest komentowanie. Zamieszczony wpis będzie bezpośrednio odsyłał do naszej strony, co zwiększy prawdopodobieństwo odwiedzenia naszej witryny.

2. Media społecznościowe
Jeśli myślisz, że social media to jedynie Facebook – jesteś w błędzie. Zbierz jak najwięcej takich portali i utwórz na nich swój profil. Umieść w opisie link bezpośrednio kierujący do Twojej witryny. Uwaga! Nie wszystkie portale pozwalają na umieszczanie linków zewnętrznych. Nie ograniczaj się – skorzystaj z katalogów social media (na Wikipedii znajdziemy aż 200 odnośników, w innych katalogach jeszcze więcej). Pamiętaj o grupach tematycznych i udzielaj się! To zwiększy Twoją wiarygodność, a linki będą powstawały w naturalny sposób.

3. Postaw na treść
Bardzo dobrym sposobem na zyskanie linków są wartościowe treści. Spraw, aby Twoje teksty były oryginalne i unikatowe. Niech użytkownicy podzielą się z innymi tym co umieściłeś! W ten sposób linki do Twojej strony będą rozchodzić się wirusowo. Tak działa Viral marketing!

Narzędzia pozycjonera – analiza linków

Dzisiaj mamy dla Was kolejny artykuł, w którym przedstawimy dwa popularne programy do analizy linków. Dzięki nim możemy w łatwy sposób zbadać pozycję konkurencji i inspirować się w poszukiwaniu nowego miejsca dla naszej domeny.

Pierwszym programem jest SEO Spy Glass. Program ten posiada wiele przydatnych narzędzi, m.in. możliwość porównania naszej domeny z domeną konkurencji. Zawiera informacje o linkach zewnętrznych, wieku domeny, PageRank czy stronach zindeksowanych w Google. Bada również media społecznościowe.

W zakładce Panel odnajdziemy wszystkie informacje dotyczące analizowanych linków, czyli adres URL, nazwę strony, na której znajduje się link, PageRank strony. Aby nasze analizy były bardziej czytelne, istnieje opcja grupowania linków. Przy linkach zwrotnych informowani jesteśmy o tym, czy link wydaje się podejrzany/niebezpieczny.

Drugim programem, który pomoże w analizie linków i konkurencji jest Ahrefs.com. Program jest prosty w obsłudze. Pierwszym krokiem jest wpisanie adresu URL, który chcemy zanalizować. Następnie wystarczy kliknąć Explore Links i czekać na wyniki. Statystyki pokazane są w formie przejrzystych wykresów graficznych, liczbowych i innych. Jakie informacje możemy z nich odczytać? Widzimy rodzaj linków, ich liczbę, a także linki utracone. Niestety, w wersji darmowej nie jesteśmy w stanie wiele na stronie zrobić. Konieczna jest rejestracja i wybranie swojego planu cenowego. Narzędzie to jest bardzo przydatne, ponieważ dostarcza informacji o słowach kluczowych, linkach zwrotnych i przedstawia w prosty sposób wartość analizowanej domeny.

Zamawiasz wykonanie strony internetowej – uważaj!

W sieci jest tak silna konkurencja, że niestety zdarzają się przypadki oszustw. Często boimy się powierzyć wykonanie jakiegoś zadania osobie początkującej w temacie. Nic dziwnego, płacimy i chcemy mieć pewne wyniki. Jednak musimy być bardzo ostrożni, ponieważ gorsi od początkujących twórców stron internetowych są ci, którzy wiedzą dużo i próbują to wykorzystać przeciwko nam.

Uważaj na takie działania!

Zmiany
Pamiętaj, że masz do nich pełne prawo. Niektórzy twórcy zastrzegają w umowach, że kody mogą zmieniać tylko oni lub po zmianie kodu przez kogoś innego wygaśnie gwarancja. Nie dajcie się zwieść. Jeśli zlecacie wykonanie strony to jest to jedynie zlecenie, a wszystko co będzie się działo potem zależy tylko od Was. Nie pozwólcie na to, abyście zapłacili za hermetyczną stronę, na której nic nie możecie zrobić.

Kradzieże
Ważne, aby domena kupiona przez twórcę strony została kupiona właśnie na Twoje nazwisko lub przepisana na Ciebie po skończeniu zlecenia. Pamiętaj, aby zawrzeć to w umowie. Odzyskanie pełnych praw do strony nie jest proste w takiej sytuacji. Niby szczegół, ale wiele zmienia.

Bądź czujny
Stała obserwacja poczynań wykonującego stronę jest konieczna. Warto śledzić to jak strona się tworzy i zmienia oraz jaką ma formę, aby na bieżąco korygować niedoskonałości. Jeśli obejrzycie stronę w ostatecznej formie, może się okazać, że nie spełnia waszych wymagań, a wtedy zmiany będzie trudno wprowadzić. Nie wspominając o nastawieniu twórcy, który nie został doceniony. Kontrolujcie więc to, co się dzieje i od razu dzielcie się swoimi spostrzeżeniami! Taka współpraca na pewno będzie owocna i satysfakcjonująca.

Nagłówkowe szaleństwo razy 3!

Co sprawia, że czytelnik wchodzi właśnie na Twoją stronę? Czy przyciąga go estetyka strony, specjalistyczne treści, czy może umieszczane zdjęcia? Jedno jest pewne – najważniejszy jest nagłówek! Nikt nie przeczyta żadnego tekstu, nie otworzy strony i nie przeglądnie zdjęć bez chwytliwego nagłówka. Dzisiaj przedstawimy Wam te, które sprawdzają się najlepiej.

Listy
Taka forma nagłówka sprawdza się idealnie. Lista wakacyjnych miejsc do zwiedzenia lub Lista aplikacji, które musisz znać -zwracają one naszą uwagę zdecydowanie częściej niż prosty tytuł Przydatne aplikacje.

Numery
Jeśli chcesz przyciągnąć jak najwięcej czytelników skorzystaj z takiego nagłówka. Żyjemy w czasach. kiedy wszystkim się wszędzie spieszy, dlatego najlepiej sprawdzą się tytuły: 10 sposobów na białe zęby lub 5 skutecznych rad, jak pozycjonować bloga czy 20 motywujących cytatów. Krótkie, treściwe i chwytliwe!

Poradniki
Największą popularność zyskują takie nagłówki na stronach specjalistycznych. Dodatkowo świetnie się je pozycjonuje. Dla przykładu: Poradnik dla początkującego pozycjonera, Przewodnik SEO lub cykle Porady specjalisty.

Przedstawiliśmy 3 najpopularniejsze formy nagłówków, ale pamiętajcie, że chwytliwych treści jest o wiele więcej. Warto zastanowić się, czego oczekuje nasz odbiorca i… dać mu to!

Czy istnieje życie bez Google Analytics?

Dzisiaj przedstawimy bardzo przydatne narzędzie, z którego korzysta właściwie każdy pozycjoner. Chodzi o Google Analytics. Jest to program udostępniany przez Google, dzięki któremu możemy śledzić różnego rodzaju statystyki. Usługa ta jest dostępna już od 2005 roku i może z niej korzystać każdy, kto posiada konto w Google.

Usługa ta jest niezwykle przydatna pozycjonerom, ponieważ udostępnia około 80 różnych raportów dotyczących ruchu na stronach internetowych. Trudno sobie wyobrazić analizę konkurencji i monitorowanie zmian własnej pozycji bez pomocy Google Analytics.

Jakich informacji dostarcza ta usługa?
– Kto odwiedził naszą stronę? Raporty zawierają m.in. informacje o kraju i języku odwiedzającego.
– Z czego korzystał? Czy był to laptop, czy urządzenie mobilne, a także jakie miało oprogramowanie itd.
– Skąd przyszedł? Dzięki temu wiemy, czy zadziałały słowa kluczowe, reklama czy social media .
– Co robił użytkownik na naszej stronie? Dowiemy się, ile czasu na niej spędził, ile tekstów przeczytał, co przykuło jego uwagę.

Pozycjonowanie – za co właściwie płacę?

Wiele razy wspominaliśmy o niewystarczającej wiedzy naszych klientów na temat pozycjonowania. Przeszkadza to nie tylko tym, którzy pracują nad stroną, ale także samym zleceniodawcom. Nie ma nic gorszego niż decydowanie się na usługi pozycjonowania, nie mając o tym zielonego pojęcia.

Wiadomo, że priorytetem dla klienta jest wysoka pozycja w wyszukiwarce Google. Warto jednak wiedzieć, za co dokładnie płaci się pozycjonerowi.

Praca pozycjonera rozpoczyna się od przeprowadzenia dokładnej analizy konkurencji. Musi więc pobudzić w sobie kreatywność i postarać się o chwytliwe hasła i słownictwo, które będzie charakterystyczne właśnie dla Twojej firmy.

Następnie musi zająć się doborem słów kluczowych. Zależą one oczywiście od branży, zasięgu i wykonywanych usług, dlatego pozycjoner powinien jak najlepiej poznać firmę, dla której pracuje. To dzięki słowom kluczowym nasza strona, a także sam komunikat trafi prosto do zainteresowanych.

Ponadto pozycjoner przyjrzy się dokładnie naszej stronie internetowej. Diabeł tkwi w szczegółach, dlatego ważne jest wskazanie słabych stron witryny, a następnie praca nad jej ulepszeniem. Klient oglądający perfekcyjnie przygotowaną stronę będzie skłonny bardziej zaufać właśnie tej firmie.

Kolejnym etapem jest zdobywanie linków prowadzących do strony. Pisaliśmy o tym wiele razy, więc po szczegóły odsyłamy do starszych artykułów. Najważniejsza wskazówka – linkować powinni tylko doświadczeni pozycjonerzy.

Na koniec – analiza. Praca pozycjonera to nie jednorazowa usługa. Musi on stale monitorować zmiany pozycji, a także monitorować działania konkurencji. Dzięki temu będzie obserwował na przykład czy klient znajduje na stronie to czego szuka i czy strona ma trafne słowa kluczowe

Na sukces w pozycjonowaniu trzeba długo czekać, dlatego wskazana jest cierpliwość. Wyniki optymalizacji i pozycjonowanie nie są widoczne od razu, ale warto zainwestować pieniądze i czekać, aż nasza strona znajdzie się na pierwszej stronie wyników wyszukiwarki.

Kreatywność w SEO – zrób to sam!

Na pewno każdy chciałby wrzucić swoje „trzy grosze” do działań pozycjonera. Jego praca to trudne zajęcie wymagające czasu i doświadczenia. W czym można mu pomóc?

Jedynym sposobem jest zaproponowanie samemu słów kluczowych. To świetny trening dla wyobraźni, który powinien spodobać się każdemu! Najlepszą metodą będzie tzw. burza mózgów.

Skup się na swoim biznesie. Zadaj sobie podstawowe pytania, które składają się na obraz działania firmy. Czym jest ona dla ciebie, czym się charakteryzuje, jakie obszary obejmuje? Do każdej takiej podgrupy wymyśl kolejne odgałęzienia, które analitycznie pokażą części składowe biznesu. Następnie uzupełnij wszystkie podgrupy wyrażeniami i słowami, które wpisałbyś w wyszukiwarkę, aby znaleźć właśnie taką ofertę.

Dobierając słowa do wszystkich proponowanych obszarów będzie ich o wiele więcej niż np. przy skupieniu się jedynie na specyfice firmy. Aby w notatkach zapanowała przejrzystość, najlepiej wszystko przenieść na kartkę za pomocą metody mapy myśli.

Tak przygotowany możesz umówić się na spotkanie z pozycjonerem i pokazać mu swoje zaangażowanie i gotowość do walki o sukces w sieci!

LinkedIn

Serwis LinkedIn uważany jest za profesjonalny portal społecznościowy nastawiony na współpracę z różnymi przedsiębiorstwami. Platforma ta wspiera rozwój marki, sprzedaż online, a także procesy rekrutacyjne. Jak wykorzystać potencjał LinkendIn dla własnego biznesu?

1. Dodaj rzetelny opis swojej firmy.
2. Uzupełnij stronę oryginalnymi informacjami o produktach (zdjęcia, filmy).
3. Pamiętaj o uzupełnianiu słów kluczowych we wszystkich tekstach na stronie.
4. Dołącz do grup i wykaż się profesjonalizmem.
5. Obserwuj i analizuj, aby zobaczyć efekty.

Ludzie są najważniejsi

Firma to przede wszystkim ludzie. Z jednej strony mamy wymagających klientów, z drugiej angażujących się pracowników. Między tymi dwiema grupami tworzy się często przepaść komunikacyjna nie do przeskoczenia. Co zrobić w internetowym świecie, aby obie te strony zbliżyły się do siebie?

Pracownicy
Przedstaw ich. Dobrym pomysłem będzie utworzenie podstron dla każdego pracownika na stronie głównej. W tym miejscu będzie można wstawić jego zdjęcie i opisać czym się zajmuje. Nie tylko profesjonalnie, ale także hobbistycznie. Takie informacje wzbudzą zaufanie w kliencie, a pracownicy nie będą anonimowi.

Klienci
Tutaj najlepiej sprawdzą się wcześniej omawiane portale społecznościowe. Organizuj konkursy, ogłaszaj promocje, zaproponuj zadawanie pytań. Możesz także polecać nowe produkty i oferty. Nie zapomnij o interakcji z klientem w komentarzach!